Strony umowy mogą się ograniczyć do samych postanowień licencyjnych lub rozporządzających, jeżeli dobro chronione, którego dana transakcja dotyczy, w mo-mencie jej zawierania już istnieje. Przedmiotem umów licencyjnych i rozporządzających w czystej postaci jest więc wyłącznie przejście praw majątkowych lub udzielenie licencji, np. na zwielokrotnienie określonego wykonania utworu muzycznego na kasetach magnetofonowych.
Inaczej natomiast sprawa przedstawia się, jeśli osoba, która chce z danego dobra niematerialnego skorzystać lub nabyć prawa majątkowe do niego, musi najpierw to dobro zamówić, ponieważ nie zostało ono do chwili podpisania umowy jeszcze stworzone. W takiej sytuacji twórca, artysta wykonawca lub inny podmiot praw pokrewnych staje się przyjmującym zamówienie, a umowa, którą podpisuje, powinna być kwalifikowana jako umowa o dzieło. Wówczas w ramach jednej umowy skorzystanie z przedmiotu praw autorskich lub praw pokrewnych albo rozporządzenie tymi prawami może być połączone z jednoczesnym zobowiązaniem się licencjodawcy lub rozporządzającego do stworzenia na zamówienie nabywcy lub licencjobiorcy np. konkretnego utworu lub do podjęcia się jego artystycznego wykonania.
Najnowsze komentarze