Jeśli strony umowy o dzieło nie są w stanie uznać swoich wzajemnych racji i pretensji, nie ma przeszkód, aby zwróciły się do sądu, który jest władny rozstrzygnąć autorytatywnie w przedmiocie spełniania przez zamówione dzieło ustawowych cech utworu. Generalnie jednak nie ma prawnej możliwości ingerowania w zapadłe między stronami ustalenia, skoro stosunki umowne rodzą zo-bowiązania o względnym jedynie charakterze, nie grożąc zasadniczo naruszaniem praw osób trzecich, oczywiście jeżeli zawierane są nie tylko z zachowaniem zasady swobody umów z art. 3531 KC, ale także bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa.
Jeśli zaś określony podmiot utrzymuje, iż dane dzieło zostało ewidentnie błędnie zakwalifikowane jako utwór, mając interes prawny w dowiedzeniu przeciwnego stanu rzeczy, powinien skorzystać z trybu powództwa ustalającego. Dotyczy to zarówno stron umów cywilnoprawnych, jak i innych podmiotów, w tym także reprezentujących interesy Skarbu Państwa urzędów skarbowych, którym powinno zależeć na rzetelnym, zapewniającym sprawne regulowanie przewidzianych ustawowo wpływów do budżetu w postaci zobowiązań podatkowych rozliczeń poszczególnych podatników.
Najnowsze komentarze